Wiesz.. trochę to dziwne, że mu nie staje gdy jesteście blisko i się "starasz". Nie spotkałam na swojej drodze faceta, któremu by nie stał na sam widok kobiety( mnie). Nie, żeby się przechwalać, chcę żebyś tylko dostrzegła różnicę. Początki związki to ogromna chemia. Wy jeszcze nie współżyliście, więc libido powinno być na maksa. Możliwe, że facet naoglądał się sporo pornusów i pociągają go tylko doraźne pieszczoty. Ten jego fetysz.. nie ma w tym nic złego, ale potwierdza się to co pisałam wyżej. Oczywiście nie znam go, nie znam Ciebie, wiec nie będą pisać wprost jaki jest. Ale coś jest na rzeczy wg mnie. Może okaże się świetnym kochankiem, ale jak na dziewicę, chyba rzeczywiście nieodpowiedni. Poza tym nie potrzebna Ci jest instrukcja obsługi. Namiętne pocałunki, pocałunki w ucho(kto co lubi), pocałunki w szyję, w brodawki sutkowe (bardzo wiele mężczyzn odczuwa tam wielką przyjemność), wiadomo pieszczoty penisa, to wszystko co pobudza, podnieca.