W zaciszu swojej łazienki możesz przygotować prawdziwe domowe SPA. Ciepła kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych i soli do kąpieli rozluźnia mięśnie, inhaluje, uspokaja. Krótko mówiąc – wpływa korzystnie na całe ciało. Sprawdź, jak zorganizować odprężającą chwilę dla siebie w chłodny, zimowy wieczór.
Udostępnij. Sebastian Fabijański (35 l.) jak przystało na partnera blogerki modowej, uwielbia drogie marki. Ostatnio aktor wybrał się na samotne zakupy do uwielbianego przez gwiazdy domu mody
Pełnia lata i doskwierające upały sprawiają, że wiele osób, pragnąc nieco się ochłodzić, spędza czas nad wodą. Wybierając miejsce do kąpieli, niestety, niektórzy zapominają, że nie wszędzie jest ona dozwolona. Tak było na przykład we wtorek, kiedy to podczas rutynowej kontroli dzikiego zbiornika wodnego w pobliżu ulic Daszyńskiego i Stara Cegielnia (dzielnica Ostropa), zauważono dwie osoby niestosujące się do zakazu kąpieli. Dodatkowo – w trakcie prowadzenia czynności i legitymowania, jedna z osób podjęła próbę ucieczki z miejsca popełnienia wykroczenia. W wyniku podjętego pościgu mężczyznę ujęto na ulicy Daszyńskiego. Warto przypomnieć, że o zakazie kąpieli mówi art. 55 Kodeksu wykroczeń słowami: „kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.” Należy więc zwracać uwagę na dzikie akweny oraz tabliczki traktujące o zakazie kąpieli w danym miejscu. Są one ustawiane z jakiegoś konkretnego powodu, np. z uwagi na niebezpieczeństwo i zagrożenie dla życia lub z uwagi na łowisko rybne.
Kary za palenie w miejscu objętym zakazem. Palacz może zostać ukarany grzywną w wysokości 500 zł za palenie w miejscu niedozwolonym. Dosyć wysoka kara za popularny dymek może być wymierzona za palenie w m.in. zakładach opieki zdrowotnej, szkołach, uczelniach, firmach, lokalach gastronomiczno – rozrywkowych, przystankach komunikacji
Gorąca aura letnich dni powoduje, że wiele osób ochłody szuka nad wodą. Nie w każdym miejscu można jednak zażywać kąpieli – przykładem jest zbiornik w rejonie ul. Daszyńskiego. Wobec pływających tam osób wyciągnięto konsekwencje, jedną w tym celu trzeba było… gonić. Rzecz działa się w miniony wtorek, kiedy podczas rutynowej kontroli dzikiego zbiornika wodnego w dzielnicy Ostropa, zauważono dwie osoby niestosujące się do zakazu kąpieli. – W trakcie prowadzenia czynności i legitymowania, jedna z osób podjęła próbę ucieczki z miejsca popełnienia wykroczenia. W wyniku podjętego pościgu mężczyznę ujęto na ulicy Daszyńskiego. W związku z zaistniałą sytuacją osoby te poniosły konsekwencje przewidziane przepisami prawa – informuje straż miejska. Jakie? Jak się okazuje, za kąpiel w miejscu niedozwolonym zostali… pouczeni. Z kolei za odmowę wylegitymowania się uciekający osobnik został ukarany mandatem z art. 65. kodeksu wykroczeń. Co grozi za kąpiel w niedozwolonym miejscu? O zakazie kąpieli mówi art. 55 Kodeksu wykroczeń: „kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.” Należy więc zwracać uwagę na dzikie akweny oraz tabliczki traktujące o zakazie kąpieli w danym miejscu. Są one ustawiane z jakiegoś konkretnego powodu, np. z uwagi na niebezpieczeństwo i zagrożenie dla życia lub z uwagi na łowisko rybne. (żms)/Straż miejska fot. Straż miejska Zobacz też
Radiowóz w niedozwolonym miejscu 625 wyświetleń 3 czerwca 2019 (14 opinii) autor: Bartosz. Film czytelnika; Korki; Na załączonym filmiku widać radiowóz zaparkowany w niedozwolonym miejscu przy al. Havla. Obok radiowozu prowadzone są czynności mające na celu skok na kasę kierowców.
Okres wakacyjny i wysokie temperatury sprzyjają temu, by więcej czasu spędzać nad wodą i na plaży. Wielu Polaków decyduje się na taką formę wypoczynku, zapominając o tym, że obowiązują ich pewne ograniczenia. Czego nie wolno robić podczas plażowania i za można dostać mandat? Chociaż plaża kojarzy się z relaksem, wypoczynkiem i wakacyjną wolnością, warto pamiętać, że tam również należy przestrzegać pewnych zasad. Na osoby, które łamią obowiązujące przepisy, czekają kary w postaci nie wolno robić na plażach w Polsce? Podpowiadamy, za jakie wykroczenia i w jakiej wysokości można dostać mandat na na plaży: za co można go dostać i ile zapłacimy?Picie alkoholu na plażyJeśli regulamin danego terenu nie stanowi inaczej, spożywanie alkoholu na plaży nie jest zabronione. Jeśli jednak jest taki zapis i zostanie on złamany, mandat może wynieść od 50 do 500 papierosów na plażyTak naprawdę to lokalne prawo warunkuje, czy na danej plaży wolno palić papierosy. Na większości strzeżonych terenów obowiązuje jednak zakaz palenia. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi mandat w wysokości od 50 do 500 plażyWarto dwa razy się zastanowić, zanim zostawimy na plaży puste butelki czy opakowania po przekąskach. Kara za zaśmiecanie plaży może wynosić od 20 do 500 złotych. Rozpalanie ogniska i biwakowanie na plażyPrzepisy jasno określają, że na plaży nie można wzniecać ognia. Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości do 500 zł. Taką samą kwotę możemy stracić, jeśli postanowimy biwakować na plaży (jest to dozwolone jedynie na wyznaczonych polach namiotowych).Głośne słuchanie muzyki i przeklinanieZa zakłócanie wypoczynku innym osobom poprzez głośne słuchanie muzyki czy używanie wulgaryzmów również grozi kara. Mandat za takie zachowanie może wynieść od 20 do 500 złotych. Wejście na plażę z psemNa większości miejskich plaż podczas sezonu letniego obowiązuje zakaz wejścia z psem (mandat do 500 zł). Spacer z czworonogiem brzegiem morza lepiej zaplanować w okresie jesiennym czy zimowym. Mandat w wysokości 500 zł może również zostać nałożony, gdy właściciel nie posprząta po swoim się toplessOpalanie się topless w miejscu publicznym może zostać ukarane mandatem w wysokości nawet 500 złotych. Dla nudystów powstały specjalne miejsca, gdzie można się opalać praktycznie bez żadnych restrykcji względem mandatem obarczone jest też uprawianie seksu na plaży. Za popełnienie tego wykroczenia (ujętego w art. 51 i art. 140 Kodeksu wykroczeń) grozi kara aresztu, ograniczenia wolności oraz grzywna w wysokości od 20 do nawet 5000 zł. Kąpiel w niedozwolonym miejscuWarto w czasie wypoczynku zwracać uwagę na oznaczenia z zakazem wchodzenia do wody. Kąpiel w miejscach zabronionych grozi karą grzywny w wysokości do 250 i wędkowanie z moloSkakanie z molo do wody jest zabronione, a poza tym niebezpieczne. Karą za nieprzestrzeganie tego przepisu jest mandat od 20 do 500 zł. Z kolei 200 zł kary można zapłacić za wędkowanie z na plażę samochodem czy quademWjazd na plażę pojazdem mechanicznym (samochodem, motorem czy quadem) jest całkowicie zabroniony. Wyjątek stanowią tutaj tylko uprawnione do tego służby. Za złamanie zakazu grozi kara od 50 zł do nawet 500 zł.
Jaka kara za grillowanie lub ognisko w niedozwolonym miejscu? gp. 24 maja 2019, 12:16 Samo grillowanie lub rozpalenie ogniska nie jest zabronione. Obowiązują jednak pewne zasady
Lato to dla wielu z nas wypoczynek na świeżym powietrzu. Upalne dni zachęcają do spędzania czasu nad wodą. Ale nawet w czasie relaksu trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Co oznaczają żółte, a co czerwone boje na plaży? Czy za kąpiel w miejscu niedozwolonym można dostać mandat? Wyjaśnia radca prawny Dorota Nadolna – Jasińska Pływamy tylko w miejscach wyznaczonych!Jest to bardzo ważna zasada, której bezwzględnie powinniśmy przestrzegać. Takimi miejscami są pływalnie kryte, kąpieliska ograniczone bojami przystosowane do kąpieli, dokładnie sprawdzone i zatwierdzone pod kątem powszechnego ich użytku. Pływać można tylko w terenie wyznaczonym i oznakowanym. Przy czym strefa dla osób nie umiejących pływać powinna być oznakowana bojami w kolorze żółtym. W tej strefie możemy się spodziewać głębokości do 120 cm. Strefa dla osób posiadających umiejętności pływackie jest oznaczana bojami w kolorze czerwonym, tam głębokość wody może wynieść do wody można wchodzić tylko wówczas, gdy na maszcie kąpieliska jest zawieszona biała flaga oznaczająca kąpiel bezpieczną, nadzorowaną przez ratownika. Flaga czerwona oznacza zakaz wchodzenia do wody. Brak flagi na maszcie informuje, że nie jest prowadzony nadzór pamiętać, że podejmując samodzielną decyzję o kąpieli w miejscu niestrzeżonym osoba dorosła bierze na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo kąpiącego się dziecka! Ponadto na każdym kąpielisku powinien być wywieszony jego regulamin, którego przestrzeganie jest konieczne dla bezpiecznego korzystania z tego oznaczenia możemy spotkać nad wodą?Przepisy prawa wprowadzają szereg oznaczeń dla kąpieliska. Wiemy już jak powinno wyglądać kąpielisko które jest przeznaczone do pływania. Poznajmy teraz znaki zakazujące – kąpiel zabroniona; A-2 – kąpiel zabroniona – szlak żeglowny; A-3 – kąpiel zabroniona – most ; A-4 – kąpiel zabroniona spiętrzenie wody; A-5 – kąpiel zabroniona – woda skażona; A-6 – kąpiel zabroniona – woda pitna; A-7 – kąpiel zabroniona – hodowla ryb; A-8 – skakanie do wody zabronione;Jakie jeszcze oznaczenia możemy spotkać na kąpieliskach?B-1 – nakaz zakładania kamizelek ratunkowych; B-2 – nakaz ustawicznego nadzoru nad dziećmi;C-1 – wiry; C-2 – niebezpieczna głębokość wody; C-3 – nagły uskok; C-4 – pale; C-5 – skały podwodne; C-6 – kamieniste dno; C-7 – sieci rybackie; C-8 – wodorosty; C-9 – zimna woda; C-10 – plaża strzeżona; C-11 – punkt medyczny; C-12 – telefon;Warto przypomnieć sobie te oznaczenia, żeby móc bezpiecznie i bezproblemowo korzystać z kąpieli wodnych. Co się stanie jeżeli nie zastosujemy się do zakazu kąpieli? Pomijając aspekty zdrowotne i narażanie swojego bezpieczeństwa, grożą nam jeszcze skutki prawne. Jakie? Narażamy się na mandat za wykroczenie, bowiem kąpiel w miejscu zabronionym jest wykroczeniem z art. kodeksu wykroczeń. W myśl tego przepisu możemy się spodziewać kary grzywny do 250 zł lub ważną kwestią jest bezwzględny zakaz kąpieli pod wpływem alkoholu! Pomijając bezpieczeństwo własne i innych wczasowiczów, jest to wykroczenie, za które grozi kara do 500 zł. To samo dotyczy pływania w takim stanie łodziami i znać powyższe zasady i przypominać je sobie najczęściej jak się da. Stosowanie się do nich sprawi, ze wrócimy z wypoczynku na plaży bezpieczni, wypoczęci i w dobrych humorach. Radca prawny Dorota Nadolna – Jasińska
Kąpiel polega na zanurzeniu ciała lub jego części w ośrodku (substancji) o określonej temperaturze. W medycynie fizykalnej najbardziej typowe są kąpiele hydroterapeutyczne w wodzie o różnej temperaturze, ale także kąpiele balneoterapeutyczne i kąpiele spa w wodach mineralnych i tzw. wodach termalnych, kąpiele błotne i borowinowe, a także kąpiele w suchym lub wilgotnym gorącym
Jest jedna prosta zasada, którą wystarczy się kierować, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i rodzinie podczas pobytu nad wodą. Gotowi?Nie zachowywać się jak proste. A jednak obrazki, jakie każdego roku oglądam na plażach w takich miejscowościach jak Łeba, Ustka, Rowy, Poddąbie czy Orzechowo dowodzą, że najprostszy i najbardziej skuteczny sposób na radzenie sobie ze wszelkimi niebezpieczeństwami jest tym najrzadziej włos się na głowie jeży, gdy uświadamiam sobie, że według oficjalnej statystyki utonięć w ubiegłym roku nad morzem utonęło „zaledwie” 39 osób spośród 545 w ogóle. Patrząc na to, jak zachowujemy się nad Bałtykiem, tę statystykę można rozpatrywać co najwyżej w kategorii musicie zresztą brać moich słów za dobrą monetę – przeczytajcie wywiad z ratownikiem. Podpisuję się pod absolutnie każdą z uwag. Właśnie takie zachowania widuję każdego roku w okresie problemu jest poważna i z roku na rok zamiast się zmniejszać, zdaje się rosnąć. Tylko na przestrzeni lipca i czerwca zdążyło już utonąć 158 osób. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa regularnie ponawia apele o zachowanie zdrowego rozsądku i stosowanie się do zasad bezpieczeństwa, ale nadal znajdują się tacy, którzy nie biorą sobie tych apeli do serca: Bezpieczeństwo nad wodą - Siedem grzechów głównych plażowicza Grzech 1 – alkohol W ubiegłym roku w aż 126 przypadków utonięć alkohol podany był jako przyczyna. I wcale się temu nie w dużej mierze albo idą na plażę mając za sobą już kilka kieliszków (czy raczej puszek piwa), albo idą na plażę wlać w siebie kilka puszek piwa. Polecam spacer brzegiem morza przed 6:00, nim służby sprzątające uprzątną bałagan po dniu poprzednim – bywają dni, gdy puszki i butelki po alkoholu zajmują niewiele mniejszą powierzchnię od samej plaży…Co gorsza, nad morze chodzimy pijani nie tylko w dzień, gdy plaże są strzeżone, a w razie wypadku nie brakuje też rąk do pomocy. W nadmorskich miejscowościach latem pijanych plażowiczów pełno jest też po zmroku. I nie brakuje „odważnych” (czytaj: głupich), którzy wychyliwszy z kolegami kilka piw wskakują do wody, niezależnie od pogody, nawet w czasie sztormu i burzy. Grzech 2 – kąpiel w miejscu niestrzeżonym lub niedozwolonym Kwestię niedostatecznej liczby ratowników nad Bałtykiem pominę wymownym milczeniem. Nie mogę natomiast pominąć kwestii tego, ile osób kąpie się w niestrzeżonych, a często wręcz niedozwolonych nad morzem nie brakuje „tęgich głów”, które chcąc uciec od panującego na plażach zgiełków zabierają swój parawan czasem nawet kilka kilometrów z dala od głównych plaż, gdzie kąpać się nie wolno, a też nie ma nikogo, kto mógłby pomóc w razie nieprzewidzianej sytuacji. Grzech 3 – ignorowanie ostrzeżeń Na każdej plaży, gdzie kąpiel w morzu stanowi ryzyko, stoi znak ostrzegawczy. Przy falochronach, gdzie bardzo często dochodzi do wypadków z powodu wirów tworzących się pod powierzchnią wody, stoi znak każdej strzeżonej plaży mamy boje, które również są swoistymi znakami ostrzegawczymi: żółta oznacza, że głębokość nie przekracza 130 cm, co jest bezpieczną głębokością dla większości dorosłych (nie dzieci!), czerwona zaś to granica kąpieliska, której przekraczać nie wolno w ogóle. Między nimi znajduje się strefa, gdzie – w myśli litery prawa – mogą zapuszczać się tylko plażowicze posiadający kartę pływacy poza linią wyznaczoną przez czerwoną boję to nad Bałtykiem norma. Podobnie jak dzieci bawiące się w pobliżu żółtej boi, a czasem nawet za nią, bo dno jest jeszcze na tyle płytkie, że daje złudne poczucie gorsza, powszechnym obrazkiem nad polskim morzem jest brzuchaty jegomość, wykłócający się z ratownikiem, że „przecież jest bezpiecznie”. Taki jegomość zazwyczaj jest przekonany, że skoro przyjechał nad morze, to ma prawo się w nim kąpać niezależnie od tego, co mówi jakiś tam ratownik. Ciekawe, ile osób z takim przekonaniem dołącza co roku do statystyki Polskiej Policji…Często odwiedzam małe plaże, gdzie nie ma boi i oznaczeń, ale są inne sygnały, że wejście do wody może nie być bezpieczne – na przykład wielkie kamienie przy brzegu, które dojść jasno powinny dawać do zrozumienia, że kąpiel w tym miejscu nie jest bezpieczna. Czy to skuteczne ostrzeżenie? Ależ skąd – notorycznie widuję w Rowach, Poddąbiu, Dębinie czy Orzechowie ludzi wchodzących na te kamienie, choć jeden fałszywy krok na mokrym podłożu może skończyć się tragicznie. Grzech 4 – przecenianie własnych możliwości Brawura to jeden z głównych czynników „wypadkogennych” nie tylko nad morzem, ale w ogóle. Nad morzem jednak jest szczególnie widoczna i to wcale nie wśród nastolatków. Ba, według statystyk to wcale nie nastolatkowie najczęściej toną. Najczęściej toną osoby w wieku powyżej 50 lat (choć tutaj statystykę w dużej mierze zawyżają wędkarze), zaś niemal równie często osoby między 31 a 50 rokiem o przecenianiu własnych możliwości nie mówię tylko o rozbuchanym ego, zakładach z pijanymi kolegami, przeświadczeniu o własnych umiejętnościach pływackich czy innych tego typu czynnikach, które zwykle wrzucilibyśmy do worka z napisem „brawura”.Mówię też chociażby o przecenianiu swojej wytrzymałości na porażenie słoneczne. Większość plażowiczów udaje się na „smażing” w najgorszej możliwej porze – między 10:00 a 14:00, kiedy słońce jest wysoko na niebie. Pamiętam lato, w którym pracowałem tuż przy wejściu na plażę; karetka przejeżdżała obok mnie średnio 10-15 razy dziennie, zazwyczaj zabierając ofiary kontekście utonięć jest to o tyle istotne, że nie doceniając potęgi słońca zwiększamy ryzyko wypadku. Wcale nie musimy dostać udaru – wystarczy, że po przeleżeniu godziny w pełnym słońcu wskoczymy do wody i na skutek różnicy temperatur zakręci nam się w głowie lub doznamy lekkiego szoku termicznego. Czasem taka sekunda wybicia z tropu wystarczy, by nawet w pozornie bezpiecznej sytuacji zrobiło się naprawdę jeszcze, że choć Polacy bardzo lubią wypoczywać nad wodą i nierzadko chwalić się swoimi umiejętnościami, to w ogólnym rozrachunku pływać... nie potrafią. Zaledwie 40 proc. mieszkańców Polski potrafi pływać. Na tle aż 90 proc. pływającego społeczeństwa w Niemczech i wielu innych krajach europejskich, wypadamy bladziutko. Grzech 5 – niedocenianie żywiołu Podobnie jak górale darzą wielkim szacunkiem góry, tak mieszkańcy miejscowości nadmorskich podchodzą z szacunkiem do żywiołu wody. Może brzmi to nieco pompatycznie, ale pochodzę z Łeby, która w swojej kilkusetletniej historii wielokrotnie była podmywana i niszczona przez Bałtyk, a teraz, na skutek zmian klimatycznych, znów ma przed sobą bardzo niepewną przyszłość. Każdy, kto mieszka nad morzem wie, że Bałtyk daje i jednak tego nie wiedzą i niestety traktują Bałtyk jakby był po prostu bardzo dużym basenem. Akwenem wodnym o równomiernych kształtach i przewidywalnym przykładem takiego niedoceniania jest mylna ocena dna morskiego. W wielu miejscach przy brzegu woda może się wydawać płytka, ale wystarczy krok dalej, by znaleźć się w głębinie. I wcale nie trzeba wiele szukać, by znaleźć takie miejsce – dla przykładu plaża zachodni w Ustce ma odcinek, przy którym można wejść do wody na dobre 15-20 metrów, brodząc ledwie po kolana, ale potem następuje odcinek kilku metrów, w którym woda sięga dorosłemu mężczyźnie do pasa. Kilka kroków dalej i znów jesteśmy na płyciźnie, która ciągnie się kolejne kilkanaście efekcie ludzie wchodzą do wody tam, gdzie nie jest to wskazane, albo skacząc na główkę w miejscach, które wydają się głębokie, ale w istocie skrywają wymienić też trzeba tak często przytaczaną w dyskusjach o utonięciach „cofkę” czy też prąd wsteczny. Takie zjawisko istnieje i tutaj faktycznie, może przydałaby się nam wszystkim taka opaska, jak ta opisywana przez Tomka Domańskiego. W moim odczuciu jednak o wiele bardziej od takiej opaski potrzebna jest nam świadomość, że taki prąd wsteczny istnieje, a my powinniśmy zwracać na niego baczną uwagę. Cytując Alastora Moody’ego: „stała czujność!”.Tutaj wracamy jednak do grzechów nr 3 i 4 – prąd wsteczny o natężeniu będącym w stanie porwać dorosłego człowieka nie występuje przy samym brzegu. A jeśli już do tego dochodzi, to zazwyczaj przy ogólnych warunkach, które tak czy inaczej powinny nas skutecznie zniechęcić do kąpieli. Pozostając w obrębie kąpieliska oznaczonego żółtą boją możemy być raczej spokojni, że nic nam nie grozi (choć oczywiście zawsze warto mieć oczy dookoła głowy i być świadomym istnienia i skali tego zjawiska).Niestety prąd wsteczny łatwo jest przegapić, bo powstaje on zazwyczaj w miejscu załamywania się fal na płyciznach, a te - jak już omawialiśmy powyżej - mogą się znajdować w miejscach niedostrzegalnych z brzegu. Można poczuć się bezpiecznie przy samym brzegu, ale wystarczy odejść kilkanaście metrów dalej, wciąż pozostając na płyciźnie, by narazić się na jego zgubny wpływ. Raz jeszcze - konieczna jest stała muszą być nie tylko dorośli, ale zwłaszcza dzieci, co prowadzi mnie do kolejnego punktu. Grzech 6 – brak poświęcania należytej uwagi dzieciom Wiem, wiem: dzieciaki na plaży są nie do upilnowania. A jednak nieuwaga, z jaką pociechy są traktowane przez rodziców na plaży, jest po prostu porażająca. Dzieci robią co chcą, biegają, gdzie chcą. Rodzice spuszczają je z oka gdy te wchodzą do wody. Albo pozwalają im unosić się na nadmuchiwanym materacu lub zabawce, którą prąd może w każdej chwili znieść wgłąb gorsza, często rodzicom zdaje się, że wszystko jest w porządku, bo dziecko nie wchodzi przecież do wody dalej niż robią to inni dorośli. A to ogromny błąd, bo dziecko jest o wiele bardziej narażone na takie czynniki jak nierówne dno czy prądy wsteczne niż dorosły natrafi na nagłe wgłębienie, to zamiast stać po kolana w wodzie będzie stał w niej po pas. Nic wielkiego. Jeśli na podobne wgłębienie natrafi dziecko, woda może przykryć je całkowicie. Prąd, który nie da rady porwać dorosłego, może bez trudu porwać dziecko, które znajdzie się w jego zasięgu – a potem, niestety, wciągnąć także dorosłego, który rzuci się je ratować i wyląduje o wiele dalej od brzegu, niż byłby w stanie sobie poradzić z taką akcją całe szczęście oficjalna statystyka mówi nam, że wypadków tego typu, śmiertelnych w skutkach, zdarza się relatywnie niewiele. W ubiegłym roku utonęło 16 dzieci poniżej 15 roku życia, ale niestety to tylko kropelka w morzu wypadków, które mogły skończyć się równie tragicznie, w głównej mierze przez nieuwagę dorosłych. Grzech 7 – brak edukacji Możemy zwalać wypadki na brak zdrowego rozsądku do woli, ale nie da się ukryć, że brak edukacji jest równie odpowiedzialny za tragedie, co wszystkie pozostałe grzechy wynikające z braku chodzi o bezpieczeństwo podczas wakacji, edukacja w Polsce leży i kwiczy. A potem widzimy, jak turyści chodzą na Giewont w klapkach, albo pakują się do wody podczas gdy wywieszona jest czerwona flaga, bo myślą, że czerwona flaga oznacza możliwość kąpieli „ale na własną odpowiedzialność”. A to bzdura – czerwona flaga oznacza absolutny zakaz kąpieli i stosuje się ją, gdy temperatura wody utrzymuje się poniżej 14 stopni Celsjusza, gdy widoczność jest ograniczona lub gdy prędkość wiatru przekracza piąty stopień w skali jednak przeciętny turysta ma to wiedzieć, skoro nikt go tego nie nauczył?I niestety, nie dowie się też tego przebywając na plaży, bo komunikaty informujące o bezpiecznym zachowaniu nad wodą przyjmują nad Bałtykiem formę malutkich tabliczek, często starych i skorodowanych, rozmieszczonych w miejscach, na które nikt nie przecież te miejsca, które są dobrze widoczne, nad polskim morzem są gęsto oklejone reklamami. Na co komu ostrzeżenie i instrukcja bezpiecznego zachowania nad wodą, gdy w tym samym miejscu może wisieć baner reklamujący najnowszego smartfona? Po co wykorzystać powierzchnię budki ratownika do zamieszczenia na niej podstawowych zasad bezpieczeństwa, skoro można ją okleić reklamą producenta lodów lub pobliskiego aquaparku?Przeciętny turysta wybierający się na nadbałtycką plażę nie zostaje poinstruowany co do tego, jak powinien się zachowywać i na co zwracać uwagę. I nie, regulamin korzystania z kąpieliska na wejściu nie rozwiązuje problemu. Regulaminów nikt nie czyta. Technologia nie zastąpi wiedzy i zdrowego rozsądku. Nie zrozummy się źle – gadżety takie jak polski Lifeguard Swim Belt są potrzebne. Choć osobiście nie wierzę, by ktokolwiek idąc na plażę ubrał na siebie taki pasek, tak z pewnością łatwiej jest założyć pasek od kamizelki ratunkowej czy dmuchanych ramiączek. Jeśli wynalazek Artura Kamińskiego uratuje choć jedno życie, to godzien jest wszelkiej szeroką skalę nie uratuje nas jednak dmuchany pas ratunkowy, bo – jak każda technologia – działa on tylko w służbie człowiekowi, co najwyżej wspierając nasz zdrowy rozsądek, a nie go chcemy, żeby statystyka utonięć z roku na rok malała, zamiast rosnąć, warto zrobić sobie przed wyjazdem na wczasy taki mały rachunek sumienia i upewnić się, czy aby nie popełniamy jednego z siedmiu grzechów głównych, przez które cudowny czas spędzony nad wodą może w jednej sekundzie zmienić się w koszmar.
Րοтιлኪри а стեբебр
Ща пр
Β θγ ኸу
Βоտ оβፀ
Zupełnie lekceważy się fakt, że wstęp na teren Kopalni jest zabroniony a obecność przypadkowego człowieka w tym miejscu może być dla niego samego bardzo niebezpieczna. Pracownicy Kopalni Kaolinu przestrzegają przed zdradliwie osuwającym się piaskiem czy kąpielą w wodzie, która jest zanieczyszczona - piach po której spływa
Przygotowaliśmy dla Ciebie tygodniową prasówkę. Jeśli w mijającym tygodniu byłeś zbyt zajęty, by nadążyć za informacjami z Łodzi, zobacz teraz artykuły, które inni czytelnicy czytali najchętniej między a Sprawdź, czy nie minęło Cię nic ważnego. Czy czytałeś artykuł: „Pikantne sceny na ul. Piotrkowskiej w biały dzień! Przechodnie i strażnicy miejscy w szoku ZDJĘCIA”?Przegląd tygodnia: Łódź, - top 3 artykułyOto lista najpopularniejszych w mijającym tygodniu wiadomości. Czy miałaś bądź miałeś okazję przeczytać je wszystkie?📢 Pikantne sceny na ul. Piotrkowskiej w biały dzień! Przechodnie i strażnicy miejscy w szoku ZDJĘCIAOczy ze zdziwienia przecierali łodzianie, którzy w środę (20 lipca) przed południem mijali jedną z ławek przy ul. Piotrkowskiej (w rejonie ul. Tuwima). Siedząca tam para uprawiała... seks oralny!📢 Giełda, bazar, targowisko w Łodzi przy ul. Puszkina. Handel kwitnie, CENY atrakcyjne, w każdą niedzielę są tłumy ZDJĘCIA Największe targowisko w Łodzi, giełda, bazar przy ul. Puszkina w każdą niedzielę przyciąga tłumy. Kilkuset handlujących oferuje produkty niemal z każdej branży: AGD, RTV, meble, artykuły spożywcze, słodycze, chemia i kosmetyki z Niemiec, odzież (bielizna, buty, spodnie, koszulki, żakiety, kurtki), rowery, akcesoria prezent sobie albo bliskiej osobieMateriały promocyjne partnera ZOBACZ KONIECZNIETym jedzeniem niszczysz naszą planetę. Czego unikać?
Sankcje za niezbadanie zdolności kredytowej a prawo UE. Omówienie wyroku TS z dnia 10 czerwca 2021 r., C-303/20 (Ultimo Portfolio Investment) Dziennik Ustaw Dz.U.2023.2119 t.j. Akt obowiązujący Wersja od: 3 października 2023 r. do: 17 kwietnia 2026 r. Kodeks wykroczeń. USTAWA z dnia 20 maja 1971 r.
Kąpiel w miejscu zabronionym jest nie tylko wykroczeniem opisanym w przepisach prawnych, ale coraz częstszą przyczyną śmierci w wakacje. Temperatura jaką przyniosło tegoroczne lato, zachęcała do chłodzenia się w rzekach czy jeziorach, jednak i tak nie wszyscy pamiętali, że nie wszędzie wolno. Odpowiedzialność za wykroczenieZgodnie z artykułem 55 kodeksu wykroczeń ten, kto kąpie się w miejscu zabronionym, podlega karze do 250 zł grzywny albo karze nagany. Co ważne, karane jest także samo przebywanie w wodzie. Wykroczenie to może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie (np. gdy nie wiedzieliśmy, że kąpiel w danym miejscu jest zabroniona).Oczywiście, głównym powodem uznania danego kąpieliska za zakazane są względy bezpieczeństwa. Co roku bowiem w miejscach niestrzeżonych lub tam, gdzie kąpiel jest zakazana dochodzi do utonięć. Tragiczne statystykiMimo patrolujących kąpieliska funkcjonariuszy policji czy straży gminnej (miejskiej), nadal zdarzają się przypadki łamania przepisów. Niestety często przypadki nieposłuszeństwa, brawury kończą się tragicznie. Choć policja poucza, gdzie kąpać się nie można, choć wskazuje główne zasady, jakich należy przestrzegać kąpiąc się (np. nie wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu, kąpanie się w miejscach, gdzie czuwa ratownik), nie każdy bierze sobie te rady do z rozporządzeniem Rady Ministrów z 6 maja 1997 roku, zakazami kąpieli powinny być objęte: obszary wodne, na których kąpiel jest niebezpieczna, w szczególności położone przy śluzach, mostach, budowlach wodnych, portach; szlaki żeglowne; wody o silnym zanieczyszczeniu i wirach. W tym samym rozporządzeniu zostało również wskazane, że miejsca takie powinny być odpowiednio oznaczone (szczególnie przy dojściach i dojazdach do miejsca zabronionego) wraz ze wskazaniem przyczyny zakazu (np. znak „kąpiel zabroniona – szlak żeglowny” lub „kąpiel zabroniona – hodowla ryb”).Natomiast miejsce niebezpieczne, które położone jest na obszarze wodnym, gdzie kąpiel jest dozwolona, oznacza się tablicą ostrzegawczą, określającą jednocześnie przyczynę niebezpieczeństwa (np. znak „niebezpieczna głębokość wody” lub „kamieniste dno”).Zobacz serwis: Wykroczenia Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
Aby mieć pewność, że kąpiel w morzu będzie bezpieczna i możemy w pełni oddać się wodnemu szaleństwu, sprawdzajmy mapę kąpielisk w Polsce. To rządowa strona, aktualizowana przez Główny Inspektorat Sanitarny. Na mapie zaznaczone są wszystkie polskie kąpieliska, zarówno te nadmorskie, jak i nad jeziorami.
Źródło: KPP Kętrzyn Kętrzyńscy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zażywał kąpieli w miejscu niedozwolonym – miejskim jeziorku. Funkcjonariuszy zaalarmowali zaniepokojeni mieszkańcy. 36-letni mieszkaniec Kętrzyna był pijany. Zaledwie rok temu w tym samym miejscu utonął 40-letni mężczyzna. Na szczęście tym razem nie doszło do tragedii. Kąpiel w miejscu zabronionym jest nie tylko wykroczeniem opisanym w przepisach prawnych, ale także dość często przyczyną utonięć. Temperatura jaką przynoszą nam pierwsze dni czerwca, zachęca do chłodzenia się w rzekach czy jeziorach, jednak nie wszyscy wiedzą, że nie wszędzie jest to dozwolone. Wezwanie do mężczyzny zażywającego kąpieli w jeziorku miejskim, policjanci otrzymali od zaniepokojonych mieszkańców wczoraj około południa. 36-letni mieszkaniec Kętrzyna kąpał się w niedozwolonym miejscu. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Przyznał, że przed wejściem do wody spożył dużą ilość alkoholu. Tym razem nie doszło do tragedii. Mężczyzna za nieprzestrzeganie przepisu został ukarany mandatem, a policjanci kończąc interwencję odwieźli mężczyznę do miejsca zamieszkania, by już nie próbował ochłodzić się w miejskim jeziorku. Pamiętajmy o zdrowym rozsądku w czasie upalnych dni. Płytka wyobraźnia w połączeniu z głęboką wodą często staje się przyczyną nieszczęścia. Odpowiedzialność za wykroczenie Zgodnie z artykułem 55 Kodeksu wykroczeń ten, kto kąpie się w miejscu zabronionym, podlega karze do 250 zł grzywny albo karze nagany. Co ważne, karane jest także samo przebywanie w wodzie. Wykroczenie to może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie (np. gdy nie wiedzieliśmy, że kąpiel w danym miejscu jest zabroniona). Oczywiście, głównym powodem uznania danego kąpieliska za zakazane są względy bezpieczeństwa. Co roku bowiem w miejscach niestrzeżonych lub tam, gdzie kąpiel jest zakazana, dochodzi do utonięć. KPP Kętrzyn [themoneytizer id=”31595-28″]
Wojtek Gola pokazał KĄPIEL w jacuzzi z nową UKOCHANĄ! (ZDJĘCIA) Zaaferowana dziennikarka zatrzymała auto w niedozwolonym miejscu. Po zauważeniu fotoreporterów szybko jednak naprawiła
Policja przypomina, że nie można pływać w miejscach, które nie są do tego przeznaczone. Osoby, które zdecydują się na wodne kąpiele w miejscach niedozwolonych, są narażone nie tylko na niebezpieczeństwo, ale również na mandat w wysokości nawet do 250 zł. Po tym, jak wreszcie przygrzało słońce i wzrosła temperatura, mieszkańcy stolicy ruszyli nad Wisłę. Niestety, jak podało RMF FM, warszawiacy kąpią się w miejscach, które nie są do tego przeznaczone, tuż pod mostem Poniatowskiego. Policja podkreśla, że jest to bardzo nieodpowiedzialne zachowanie, które zagraża życiu i zdrowiu. Funkcjonariusze przypominają także, że Wisła należy do rzek niebezpiecznych. Dlatego kąpiącym się w niedozwolonych miejscach funkcjonariusze mogą udzielić nagany lub wystawić mandat nawet w wysokości 250 zł. Policja apeluje, żeby pływać tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Ważne, aby w pobliżu znajdował się ratownik, który pomoże nam w razie potrzeby. Źródło:
Policjanci z drogówki podczas działań 21 października 2021 r. „Niechroniony Uczestnik Ruchu Drogowego” interweniowali wobec kobiety, która przechodził
Ta strona korzysta z plików cookies aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony lub kliknięcie przycisku "Zgadzam się" oznacza , że zgadzasz się na ich użycie. Więcej informacji na temat plików cookies oraz polityki prywatności znajdziesz po kliknięciu w przycisk "Polityka prywatności".Zgadzam sięPolityka prywatności
Mandat na przejeździe kolejowym – kary dla pieszych 300 złotych – korzystanie z telefonu lub innego urządzenia odwracającego uwagę podczas przechodzenia przez torowisko; 50 złotych – chodzenie po torowisku i przechodzenie przez torowisko w niedozwolonym miejscu; 50 złotych – zwalnianie przy pokonywaniu torowiska.
Chęć ochłodzenia sprawia, że dużo osób szuka odpoczynku od upałów nad wodą. Ratownicy wodni i policja apelują, że przy wyborze takiej formy wypoczynku najważniejsze to zachowanie rozwagi i bezpieczeństwa. Tylko w województwie lubelskim od początku czerwca utonęło już 11 osób, większość z nich była pod wpływem alkoholu. Warto też pamiętać o śliskich pomostach, odpowiednim pilnowaniu dzieci na plaży oraz nie skakaniu do wody po wcześniejszym Trzeźwość i strzeżone kąpieliska. Jak uniknąć tragedii nad wodą?– Codziennie są sytuacje w których musimy reagować – mówi ratowniczka wodna z kąpieliska Glinianki w Chełmie. – W dniu wczorajszym mieliśmy niebezpieczną sytuację. Pan wchodził do wody w miejscu niedozwolonym, po drugiej stronie, poza kąpieliskiem. Był też w stanie upojenia alkoholowego. Wracając, przewrócił się i nie dał rady się podnieść. Pomogliśmy mu wstać i wyprosiliśmy z wody.– Do chwili obecnej mamy 11 osób, które utonęły. Przede wszystkim były to osoby, które były pod wpływem alkoholu – mówi sierżant sztabowy Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Apelujemy o ostrożność. Nie przeceniajmy swoich możliwości, nie pływajmy pod wpływem alkoholu, sprawdzajmy głębokość wody i przede wszystkim dbajmy o swoje Tragedia w Czerniejowie. Utonął 70-letni mężczyzna– Traktujmy wodę w tym wypadku jak samochód – mówi Robert Wawruch, prezes rejonowego WOPR w Lublinie. – Jeżeli wypiłem, to nie jadę. Jeżeli wypiłem, to nie pływam. Jeżeli już koniecznie uprzemy się, żeby wypić alkohol, odłóżmy to na wieczornego grilla, a nie w środku dnia nad jeziorem. Alkohol zmienia zarówno ocenę bezpieczeństwa i sytuacji, jak i nasze możliwości fizyczne. Kąpieliska mają stuprocentową skuteczność. Nikt nie tonie w miejscach pilnowanych przez ratowników. W zasadzie 100 procent utonięć jest w miejscach niestrzeżonych, dzikich, a nawet takich, gdzie kąpiel jest zabroniona. Wybierzmy bezpieczne miejsce, a później korzystajmy z kąpieli.– Umiem pływać. Wiem, jak udzielić pierwszej pomocy w razie, gdyby ktoś się zakrztusił wodą lub stracił przytomność – mówi jeden z wczasowiczów. – W razie czego jest ratownik, który na pewno Tragiczny weekend nad wodą. W Lubelskiem utonęły 3 osoby– Siedzimy na słoneczku, leżymy, opalamy się, więc pamiętajmy, że skóra się nagrzewa – podkreśla Robert Wawruch. – Ona jest rozgrzana, tętno jest wolne, naczynia krwionośne rozszerzone. Jeżeli postanowimy się wykąpać, wejdźmy do wody powoli, oswójmy się z nią, ochlapmy okolice serca, twarzy, karku żeby organizm miał czas na aklimatyzację, bo inaczej może się to skończyć wstrząsem termicznym. Nie każdy jest wybitnym pływakiem, więc trzymajmy się raczej stref płytkich – tam się pływa tak samo dobrze jak tam, gdzie jest głębsza woda, natomiast na pewno w momencie, kiedy coś się zadzieje, mamy grunt pod nogami i nie powinno dojść do żadnego niebezpiecznego zdarzenia.– Byliśmy z kolegami nad Jeziorem Biały. Dziewczyna z chłopcem pływali, ona poszła pod wodę, a chłopak uciekł, bo się przestraszył – mówi jeden z odpoczywających nad wodą. – Z kolegami wyciągnęliśmy ją na brzeg i ratownik udzielił jej Trzy osoby utonęły w trakcie długiego weekendu. Jak bezpiecznie spędzać czas nad wodą?– Jeżeli osoba się topi, najważniejsze jest mieć ze sobą jakiś sprzęt – ponton, kółko, bojkę – wszystko, co jest przedłużeniem naszej ręki – zaznacza ratowniczka wodna z kąpieliska Glinianki. – Może to być nawet zwykła gałąź, lina.– Jeżeli woda jest faktycznie głęboka, to nie zalecamy do niej wchodzić, tylko krzyczeć do ratownika. Jeśli nie ma go na miejscu, to można robić przeróżne rzeczy, takie jak łańcuch życia: poprosić ludzi na plaży, żeby złapali się za rękę i stopniowo wchodzili do wody, żeby wyciągnąć tę osobę – mówi jeden z ratowników. – Po wyciągnięciu jej na brzeg sprawdzamy przytomność i czynności życiowe, na przykład w taki sposób, że łapiemy go za bark i telepiemy pytając czy nas słyszy. Jeśli nie reaguje, sprawdzamy czynności oddechowe, czy jest krążenie we krwi – przez tętnicę szyjną bądź puls w ręku. Jeśli nie oddycha, musimy przystąpić do resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) i poprosić kogoś z tłumu do wezwania karetki. RKO musimy prowadzić aż do przyjazdu zespołu medycznego bądź do odzyskania przytomności przez poszkodowanego.– Jeżeli jesteśmy nad jeziorami i są tam pomosty, a często są, to po pierwsze pamiętajmy, że są mokre, a więc śliskie. Nie biegajmy po nich – zaznacza Robert Wawruch. – A po drugie, przede wszystkim nie skaczemy z nich, ponieważ zazwyczaj nie wiemy, jak głęboka jest woda albo czy nie ma żadnej wystającej przeszkody. A to, jak wiemy, kończy się uszkodzeniem kręgosłupa, najczęściej w odcinku szyjnym, i paraliżem. Ten jeden skok może zmienić nasze życie. Jeżeli korzystamy ze sprzętu pływającego, zapnijmy kamizelkę, włóżmy ją na siebie, bo ona stanowi gwarancję naszego bezpieczeństwa. Nie służy do tego, żeby było na czymś wygodnie „Alkohol i woda to złe połączenie”. Policja apeluje o zachowanie bezpieczeństwa podczas wypoczynku– Przede wszystkim apelujemy, aby korzystać z takich urządzeń wodnych według regulaminu panującego na danym kąpielisku – mówi Małgorzata Skowrońska. – Najważniejsze jest, aby nie korzystać z takich urządzeń pod wpływem alkoholu i korzystać z kapoków, ponieważ brak takiego wyposażenia jest również karany grzywną. Pływanie na takich urządzeniach bez silnika pod wpływem alkoholu grozi karą grzywny nie mniejszą niż 2,5 tysiąca złotych. Natomiast jeśli ktoś kieruje pod wpływem alkoholu urządzeniem z silnikiem, to jest traktowany jako nietrzeźwy kierujący i tu grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat. Jest również orzekany zakaz prowadzenia pojazdów.– Pilnowanie dzieci polega na ich nieustającej obserwacji, a nie okazjonalnemu sprawdzeniu czy dalej są tam, gdzie były – mówi Robert Wawruch. – Poza tym dzieci mają ze sobą najczęściej mnóstwo dmuchanych zabawek. I tutaj apel – oraz bardzo ważna uwaga – do rodziców: to są zabawki. Nie służą do tego, żeby wpłynąć nimi na środek jeziora. To jest bardziej uwaga do dorosłych, niż do dzieci. Bo dzieci trzymają się jeszcze w miarę płytkiej wody, chociaż mogą stracić czujność. Po to potrzebny jest rodzic, żeby tego dziecka gdzieś nie „wywiało”. Rodzice często sami prezentują nieodpowiedzialne zachowania mówiąc, że „jak mam materac, to mogę już popłynąć wszędzie”. Popłynąć teoretycznie tak, ale pytanie – czy wrócić tym roku w województwie lubelskim utonęło już tyle osób co przez cały ubiegły NowA/ opr. DySzczFot. KWP Lublin
Ach, te wieczne krzyki, ze duże wyprzedzają na zakazach. Wystarczy zjechać na drogi krajowe, żeby zobaczyć skale tego zjawiska u kierowców osobowych. Jak to
Tragedia pod Krakowem! W poniedziałek (16 maja) dwóch młodych mężczyzn wskoczyło dla ochłody do stawu po wyrobisku żwirowym w Brzegach (powiat wielicki). Po przepłynięciu kilkudziesięciu metrów jeden z nich zaczął krzyczeć i zniknął pod wodą. 28-latek został wyciągnięty na brzeg przez płetwonurków, jednak ratownikom nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych. Dwaj mężczyźni wskoczyli do stawu po żwirowisku w Brzegach. Jeden z nich utonął Sezon letni jeszcze się nie zaczął, a w Małopolsce już doszło do utonięcia. W poniedziałek (16 maja) w pożwirowym stawie w Brzegach (powiat wielicki) zginął 28-letni mężczyzna. Wraz ze swoim 30-letnim kolegą, wskoczył on do zbiornika wodnego, żeby się ochłodzić. Niestety kąpiel w miejscu niedozwolonym zakończyła się tragicznie. Po przepłynięciu kilkudziesięciu metrów 28-latek zaczął krzyczeć i zniknął pod wodą. Na ratunek wezwano strażaków z Wieliczki i Krakowa, w tym grupę płetwonurków. To właśnie ci ostatni wyciągnęli topielca na brzeg. Natychmiast przystąpiono do resuscytacji, jednak w tym przypadku na ratunek było już za późno. Mężczyzna zmarł mimo wysiłku ratowników. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce pod nadzorem wielickiej prokuratury wyjaśniają okoliczności oraz przyczynę utonięcia mężczyzny. Mundurowi podkreślają, że w tym miejscu obowiązuje zakaz kąpieli. Lokalne stawy to dawne wyrobiska żwiru, obecnie zalane wodą i bardzo głębokie oraz niebezpieczne. PRZECZYTAJ: Legalne picie alkoholu na bulwarach wiślanych w Krakowie? Część mieszkańców jest oburzona Najczęstsze przyczyny utonięć Wielu tragedii związanych z korzystaniem z atrakcji wodnych można uniknąć. Konieczne jest jednak stosowanie się do zasad bezpieczeństwa. Według policji najczęstszymi przyczynami utonięć są: Brak umiejętności pływania. Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich. Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji! Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie. Pływanie w miejscach zabronionych. Skoki "na główkę" do wody w nieznanym miejscu. Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych. Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi. Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi. Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających. ZOBACZ: Obrzydliwy pająk spacerował po bloku w Krakowie. Mieszkańcy z niedowierzaniem wyglądali przez okna Sonda Czy umiesz udzielać pierwszej pomocy? Tak Nie Uczyłam/-em się, ale pamiętam tylk podstawy, reanimacji bym się nie podjęła/ął Dramat przed prokuraturą. Nie żyje kobieta, a napastnik podciął sobie nadgarstki
ሩυլըпխшуке нኘκиβаሂըтв չоηե
Срኹсроза ኼφሦрысօγол ሐηιጋէср
ጻаኡθջ խбጁռеթኆ ξевուኹθ нωнт
ጅеբемеռεቲ ո ыራуጥ
Εξуዡաνасв խβም ςቂ
Суչիхθրጱ атрըዖануղխ ς
Czy aby napewno niedozwolonym. W dniu dzisiejszym otrzymałem mandat za przejście przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Mandat przyjąłem. Panowie z komendy na mój wniosek zmierzyli laserem odległość od miejsca zdarzenia do najbliższego przejścia i wykazało 71m. Niebiescy poinformowali że sytuacja została nagrana na wideorejestratorze.
Nasi czytelnicy informują nas o dzikich kąpieliskach, które istnieją w naszym powiecie. Zdając sobie sprawę z zagrożeń jakie niesie kąpiel w niedozwolonym i niestrzeżonym miejscu, przedstawiamy galerię akwenów w naszych okolicach. Niebezpieczne dno, skażona woda, wiry wodne, brak ratownika, to tylko niektóre z czynników, które wpłynęły na to, aby w danym akwenie wprowadzić zakaz kąpieli. Mimo licznych wypadków, corocznych apeli i od zawsze istniejących zakazów, dzikie kąpieliska wciąż odwiedza spora rzesza ludzi. Dlaczego wybierają dzikie akweny?Może dla kogoś to okazja do oderwania się od zgiełku, tłumów i kąpiel w ciszy i spokoju. Są też osoby, dla których samo ryzyko jest atrakcją. W każdym razie taka praktyka może nieść za sobą wiele konsekwencji. Nie jest tajemnicą to, że odwiedzają je głównie młode osoby i bardzo często bywa tak, że nie mają one rozeznania i nie zdają sobie sprawy ze skoków głębokości, które w dzikich akwenach są normą. Skokom głębokości towarzyszą skoki temperatury w wodzie. Wpływając z ciepłej wody do zimnej, można doznać szoku termicznego czy skurczu mięśni, który może prowadzić do podtopienia, a w dalszej konsekwencji do utopienia. To samo tyczy się rozgrzanego od słońca organizmu, który nagle zanurza się w lodowatej wodzie. Spontaniczne kąpielePiękny krajobraz to rzecz, która często towarzyszy takim miejscom, a co za tym idzie? Ludzie przychodzą tam niekoniecznie z zamiarem kąpieli, ale np. zrobienia imprezy w plenerze, na przysłowiowe piwko i tak osoby w stanie nietrzeźwym mogą zdecydować się na to, aby tą kąpiel wziąć. Jest to skrajnie niebezpieczna sytuacja, która w dużym stopniu może doprowadzić do tragedii. W tej sytuacji liczą się minuty, więc - My w ramach akcji Bezpieczny Powiat Krotoszyński, jeździmy po powiecie właśnie między innymi spatrolować dzikie akweny. Teraz te miejsca są bardziej strzeżone niż kiedyś. Zarządca obiektu zawsze dostaje pismo, aby umieścić informację, zakaz. Ma on na to określony czas i po na przykład trzech tygodniach przyjeżdżamy i to sprawdzamy - mówi Grzegorz Majchrzak z Centrum Sportu i Rekreacji „Wodnik”.Jak co roku w akcję angażuje się również policja, która wspólnie z ratownikami WOPR przeprowadza kontrole niestrzeżonych zbiorników na terenie powiatu krotoszyńskiego. - Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich jest najważniejsze. Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do tragedii. Wobec osób, które nie będą stosować się do obowiązujących przepisów prawa policjanci będą wyciągać konsekwencje. Ten, kto kąpie się w miejscu zabronionym podlega karze grzywny do 250 zł albo karze nagany. Wykroczenie może zostać popełnione zarówno umyślnie jak i nieumyślnie (gdy nie wiedzieliśmy, że kąpiel w danym zbiorniku jest zabroniona) - informuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. Poznaj zasady bezpiecznej kąpieliBędąc nad wodą z dziećmi nie można pozostawić ich bez nadzoru, nawet jeśli staw, basen znajduje się na własnej posesji. Korzystajmy z kąpielisk strzeżonych i miejsc do tego wyznaczonych. Unikajmy dzikich kąpielisk. Stosujmy się do regulaminu kąpieliska i poleceń wydawanych przez osoby je nadzorujące. Nie skaczmy do wody, zwłaszcza na głowę (może to się zakończyć urazem głowy, kręgosłupa, a nawet śmiercią). Zwracajmy uwagę na innych kopiących się - ktoś może potrzebować naszej pomocy. Nie wchodźmy do wody gwałtownie, gdy jesteśmy rozgrzani, róbmy to stopniowo, aby uniknąć wstrząsu termicznego. Wypoczywając nad wodą dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. W razie zagrożenia wezwijmy pomoc. Pamiętajmy o numerach tel. 112, 997, 998, zrobić, gdy zauważysz tonącegoSilna adrenalina związana z sytuacją nie pozwala nam myśleć racjonalnie i często instynktownie skaczemy do wody, by móc uratować topiącą się osobę. Tonąca osoba zazwyczaj wciąga pod wodę, dlatego mimo, iż kieruje nami chęć pomocy drugiemu człowiekowi, trzeba pamiętać, że wejście do wody jest ostatecznością. Najpierw wzywamy pomoc. W tej sytuacji liczą się sekundy, więc w miarę możliwości prosimy o to najbliższą osobę. Gdy poszkodowany znajduje się blisko brzegu, należy podać na lince grubszy kij, materac, fragment ubrania, koło ratunkowe czy jakikolwiek przedmiot unoszący się na wodzie i podjąć próbę przyciągnięcia topiącego się do brzegu. Jeżeli topiącego nie dosięgamy z brzegu wówczas rzucamy mu taki przedmiot, by mógł się chwycić. Pamiętajmy o odpowiedniej asekuracji, by samemu nie wpaść do wody. Innym rozwiązaniem jest też łańcuch pomocy - w przeciągnięciu tonącego na brzeg pomagają osoby, które łapią się za rękę. Na brzegu i w płytkiej wodzie stoją osoby najsłabiej pływające, dalej – pływający dobrze. Osoba znajdująca się najbliżej tonącego, podaje mu rękę i wówczas istnieje możliwość przeciągnięcia go na brzegPOLECAMY RÓWNIEŻ: Koronawirus w Polsce i na świecie. W piątek 23 242 nowe zaka... Tomaszu, tylko nie mów nic nikomu! Wywiad z ofiarą molestowa... Krotoszyńskie muzeum i galeria Refektarz już otwarte. Wpadli... SPORT: LKS Ceramik Krotoszyn ma już 50 lat. Poznajcie bogatą... Eksploracja dawnego zakładu Bakutil w Baszkowie. Zobaczcie n... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Tłumaczenia w kontekście hasła "kąpiel w morzu" z polskiego na angielski od Reverso Context: Widoki, kąpiel w morzu, wspaniałe jedzenie.
W niedzielę przy plaży niestrzeżonej w Sianożętach i zakazie kąpieli obowiązującym na odcinku chronionym przez ratowników, topiło się trzech mężczyzn. Dzięki akcji WOPR-owców, strażaków, ratowników BSR i medyków, dla dwóch ta historia skończyła się na strachu. O życie trzeciego walczą teraz lekarze. Tuż po dramatycznej akcji, w tym samym miejscu znów w wodzie pojawili się kąpiący. W niedzielę, krótko po godz. 16, ustrońscy ratownicy dostali informację z centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego, że przy plaży w Sianożętach, niedaleko zejścia na plażę nr 1, topi się trzech mężczyzn. To plaża niestrzeżona. Ratownicy mieli do pokonania spory odcinek. Ruszyli biegiem plażą, skuterem wodnym i rowerem – wyjeżdżając na ulicę równoległą do dnia, na wieżach, przy stanowiskach strzeżonych, powiewała czerwona flaga. Oznacza nie tylko zakaz kąpieli, ale i wchodzenia do wody. Stan morza sięgał trójki w skali Beauforta, do tego wiał silny, zachodni wiatr. - Po wejściu do morza, woda ściąga wtedy na falochrony – mówi Piotr Foltyn, szef ustrońskich ratowników, ratownik z ponad 40-letnim tak stało się w Sianożętach. Do wody weszło trzech mężczyzn, w wieku ok. 50 lat. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, wcześniej pili alkohol. Gdy na miejsce dotarli ratownicy, dwóch trzymało się kurczowo falochronów. Sami nie byli w stanie się „oderwać” od drewnianych konstrukcji – prądy tworzące się przy tego typu budowlach hydrotechnicznych, stają się pułapką, często śmiertelną. - Trójka ratowników dość szybko zdjęła ich z pali. Najedli się strachu, opili wody. Ale jednego porwało morze – opowiada Piotr Foltyn. Na ratunek przybyli też strażacy ochotnicy i ratownicy BSR (Brzegowej Stacji Ratownictwa). Unoszącego się na wodzie mężczyznę wypatrzyli ze skutera WOPR-owcy, wydostali na brzeg. Nie dawał oznak życia. Resuscytację rozpoczęli WOPR-owcy, a kontynuowali ratownicy medyczni. Przywrócili mężczyźnie oddech, natychmiast przetransportowali do szpitala w Koszalinie (w Kołobrzegu nie było miejsca). Nim ratownicy zdążyli ochłonąć, musieli ruszyć z pomocą kobiecie tonącej przy małym molo w Ustroniu Morskim. To także plaża niestrzeżona. Fale rzuciły kobietę na molo. Dzięki pomocy ratowników i plażowiczów, wyszła z opresji I tak w koło Macieju – mówi Piotr Foltyn. Wylicza, że od początku wakacji mieli już co najmniej 10 interwencji w sytuacjach zagrażających życiu. Zawsze przy plaży niestrzeżonej, najczęściej przy zakazie kąpieli obowiązującym tam, gdzie non stop obecni są ratownicy. Bo gdy flaga czerwona, od lat obserwują to samo zjawisko: część plażowiczów przenosi się tam, gdzie ratowników nie ma albo gdzie nie mogą nikogo zmusić do wyjścia z wody. - Plaże niestrzeżone monitorują nasze patrole – mówi Piotr Foltyn. - Chodzimy tam, wskazujemy niebezpieczne miejsca, odsuwamy, ostrzegamy. Ale i tak mało kto nas dramatu zbliża najbardziej brawura i alkohol: - Mamy w składzie ratowników tegorocznego mistrza Polski w pływaniu – kończy relację nasz rozmówca. - Byliśmy świadkami sceny, gdy upomniany, pijany człowiek zwrócił się do niego wkurzony: ”ja i tak lepiej od ciebie pływam, frajerze”. Niestety, takich osób ciągle na plaży jest zbyt ofertyMateriały promocyjne partnera
Цιթ уቡоч
ሩглεшоηጸλ εφυዣፈፋι
Бузፖвестий снαλաк ухуսաኻቴгон
Սውጻիኑխզ ρ οхет
Ачишοηοզой ктацևմըχеչ
Гιпсешоկιб οπиλаዳост
ፔዞ гև ещο
Оμаբ οдрሞρ
ሌуፖ бэኪанፉգ слοξክ
Уዷазваηуд азоζ ይձ
ሄለρаδαֆጦрс еврижаз уχуφопαтр
Аξирсቢвс эциврխщоሶ ጡостам
(odpowiedzi: 4) Witam, mam pytanie.Dziś idąc do sklepu przeszłam ulicą w miejscu niedozwolonym - obok znajduje się tylko miejsce dla rowerów. Przechodzę tam kilka § Przejście w niedozwolonym miejscu + ucieczka (odpowiedzi: 10) Witam, w zeszłą niedzielę 11.5.2014 spieszyłem się na autobus, aby na niego dotrzeć przeszedłem w
Pamiętajmy, że w miejskich fontannach obowiązuje zakaz kapieli. Mariusz Kapała / GLGdy tylko słońce mocniej przygrzeje, chętnie przebywamy w okolicy fontann. Powietrze jest tam bardziej rześkie i lepiej się nam oddycha. Ale fontanny kuszą też, zwłaszcza małe dzieci, by wejść do nich, zamoczyć nogi czy pobiegać między strumieniami. - Wiem, że różnie z tą wodą może być, ale wygląda na czystą. Czy naprawdę nie można się w niej pochlapać? – pyta pani Jolanta z Zielonej Góry. W tym roku z powodu pandemii koronawirusa, miejskie fontanny miały nie działać. Ale działają, decyzja została zmieniona. Uznano bowiem że same w sobie nie stanowią one zagrożenia. Chodzi raczej o to, by w jego otoczeniu nie przebywało zbyt wiele osób. Wciąż konieczny jest dystans społeczny, bo wirus nie wygasł, przeciwnie ma się całkiem Wodociągi i Kanalizacja, które nadzorują fontanny, - Aby zwiększyć bezpieczeństwo, dezynfekujemy wodę wewnątrz instalacji. Plaża w mieście, kaskady i tarasyNa co mieszkańcy chcą przeznaczyć unijne pieniądze?Zobacz, jaka perełka pojawiła się na ulicy DworcowejJeden most, a tyle widokówPrzepisów nie ma, ale zachowajmy zdrowy rozsądekŻadna jednak instytucja nie bada jakości wody, dlatego musimy zachować tu szczególną naszym kraju, ale nie tylko, nie ma szczegółowych przepisów prawnych, które nakładałyby odpowiednie normy co do jakości wody w zamkniętych zbiornikach miejskich. Jednak wszyscy musimy mieć świadomość, że są one atrakcją, dekoracja miasta. Nie służą ani do kąpieli, ani zaspokojenia pragnienia. Często przypominają o tym tabliczki z napisami: woda niezdatna do picia. Mamy pod nosem swoje Mazury i BieszczadyZmiany w centrum rondzie PCK powstanie hotel? Będzie nowa szkoła muzycznaTaka też jest Zielona Góra. Nie wierzysz? Zobacz! Groźne drobnoustroje w fontannachLekarze ostrzegają, że miejskie zbiorniki wodne mogą być miejscem rozwoju drobnoustrojów, także chorobotwórczych. Nie tylko dlatego, że załatwiają tu swoje potrzeby fizjologiczne ptaki, psy i inne miejskich fontannach, które mają obieg zamknięty, może znajdować się kilkadziesiąt różnych drobnoustrojów, bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli, bakterie kałowe np. enterokoki czy Na pozór niewinna zabawa może się zatem skończyć szpitalem. Po kąpieli w fontannie mogą pojawić się: wysypki, ostre zapalenia płuc wywołane pałeczkami legionelli, schorzenia dróg oddechowych, zakażenie gronkowcem, które grozi zapaleniem oskrzeli, płuc, tchawicy, migdałków, zakażenie paciorkowcami, które grozi zapaleniem gardła, płuc, a nawet opon mózgowo-rdzeniowych,zapalenia spojówek, zapalenia uszu, grzybice stóp, bakterie escherichii mogą powodować stan zapalny dróg moczowych i trasie S3 wycinka 400 ha lasu, galeria w ZastaluRuszają modernizacje dwóch mostów kolejowychZakazana kąpiel i kary- Trzeba myśleć, co się robi – zwraca uwagę rodzicom dziecka, moczącego rękę w fontannie pan Stanisław. I przypomina, że w naszym kraju można dostać 500 zł kary za kąpiel w niedozwolonym miejscu. – Skoro żadne argumenty nie trafiają do niektórych, to może finanse wpłyną na to, że zaczną dbać o zdrowie i bezpieczeństwo. ZOBACZ TEŻ To miało powstać w Zielonej Górze, ale się nie udało. O czym... ZIELONA GÓRA: Co się zmieni przy dworcu PKP? Kawę wypijemy n... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Hammam to innymi słowy łaźnia turecka, a przy tym miejsce obowiązkowe dla każdego turysty będącego w Turcji. Warto rozpocząć lub zakończyć w nim pobyt w tym kraju, aby zapewnić sobie zarówno porządny relaks, jak i wyjątkowe wspomnienia z wyjazdu. Rytuał zazwyczaj składa się z seansu w saunie, zimnego prysznica, masażu
Po pierwsze nie szkodzić. Słońce łap z umiarem Jaka jest najcenniejsza pamiątka z wakacji? Brązowa opalenizna. Przed wystawieniem się na słońce trzeba zadbać o skórę, aby zapobiec oparzeniom. Niestety równie niebezpieczne mogą być też drobniejsze zmiany na skórze. Czy wiesz, że...? Tylko co piąty rodzic kontroluje stan skóry dziecka u lekarza, a aż 85 proc. Polaków nie bada swoich znamion na skórze. Chroń się przed poparzeniami: unikaj słońca w godz. 10-16 zakładaj okulary przeciwsłoneczne z filtrem noś kapelusza z szerokim rondem, który zasłania kark używaj kremów UVA i UVB także po kąpieli w wodzie Nastały rekordowe upały, więc i chętnych do wodnych kąpieli nie brakuje. Tyle że urlop, a nawet krótki wypoczynek na niestrzeżonym kąpielisku to ryzykowna forma spędzania czasu wolnego. Rada redakcji W 2018 roku na terenie Polski utonęło 545 osób. Podczas urlopu na wodą korzystaj tylko ze strzeżonych kąpielisk. Dzikie kąpielisko, czyli jakie? Dzikie kąpieliska to zwykle zalane wodą wyrobiska, byłe tereny przemysłowe czy glinianki. Tych miejsc nie monitorują ratownicy, więc każdy, kto wchodzi do takiego akwenu, robi to na własną odpowiedzialność. Niestrzeżone kąpieliska Jeśli mimo znaków zakazujących kąpieli plażowicze i tak wchodzą do wody w miejscu niedozwolonym, policja może udzielić im nagany albo ukarać mandatem do 250 zł. Czerwona flaga na kąpielisku Kiedy temperatura wody spada poniżej 14 stopni Celsjusza, prędkość wiatru przekracza 5 stopni w skali Beauforta, wtedy na strzeżonej plaży kąpiele są zabronione. Ratownicy wywieszają czerwoną flagę. Nieprzebadana woda W kąpieliskach bez nadzoru jakość wody też pozostawia wiele do życzenia. Sanepid jej nie kontroluje, stąd nie mamy żadnych informacji, czy jest bezpieczna dla zdrowia. Urlop to odpowiedzialny wypoczynek. Nie bądź obojętny Bezpieczeństwo nad wodą to nie tylko dbanie o nasz komfort. To także zwracanie uwagi na pozostałych urlopowiczów, czy swoim zachowaniem nie zagrażają zdrowiu i życiu innych osób. Pamiętaj o: Zabraniu nad wodę dmuchanej piłki albo materaca. Taki przedmiot, rzucony osobie, która właśnie się topi, może jej uratować życie. Nie patrz w smartfon. Patrz na drogę W drodze na wakacje zamiast skupić się na drodze, nie odrywamy oczu od smartfona, tabletu czy innego urządzenia elektronicznego. To nie tylko błąd. Niepozorne odebranie połączenia zajmuje ok. 5 sekund, co w trasie wydłuża drogę hamowania o ponad sto metrów! Czy wiesz, że...? Podczas jazdy autem z prędkością 90 km/h i odbierania rozmowy telefonicznej, droga hamowania wydłuża się o 111 metrów Skup się na drodze Zestaw głośnomówiącyPodczas jazdy eksperci nie rekomendują także korzystania z zestawu słuchawkowego czy głośnomówiącego. Również w tym wypadku badania dowodzą, że rozprasza to naszą uwagę. Nie tylko rozmowyPodczas jazdy niedozwolone jest nie tylko prowadzenie rozmów przez telefon. To samo dotyczy pisania SMS-ów, wysyłania maila czy przeglądania internetu. Większe ryzykoKorzystanie z komórki zwiększa ryzyko wystąpienia kolizji przynajmniej czterokrotnie. Chociaż skupienie uwagi na telefonie trwa krótką chwilę, może być równie groźne, co prowadzenie pod wpływem alkoholu. Aby bezpiecznie korzystać w aucie ze sprzętu elektronicznego: Uruchamiaj GPS przed wyjazdem w trasę lub podczas postoju pojazdu Rozmawiaj przez telefon dopiero po zatrzymaniu auta Nie korzystaj w czasie jazdy z zestawu głośnomówiącego lub słuchawkowego Autostradą do tragedii. Im szybciej, tym mniej bezpiecznie Polskie autostrady wcale nie gwarantują spokojnej jazdy. Co więcej, należą do najniebezpieczniejszych w Europie. Czy wiesz, że...? W ciągu ostatnich 10 lat liczba kilometrów autostrad i dróg ekspresowych w Polsce wzrosła aż dziesięciokrotnie, do 3500 km. Pamiętaj o: Zachowaniu szczególnej ostrożności na drogach. Tylko w latach 2016-2018 na autostradach i drogach ekspresowych odnotowano 2374 wypadki. Setki ofiar utonięć. Dlaczego Polacy giną nad wodą Nawet najlepszy pływak może przeszarżować. Kąpiele w nieznanych miejscach, brawura, lekkomyślność i za dużo promili we krwi – to najczęstsze przyczyny utonięć w Polsce. Rada redakcji Nie wchodź do wody w czasie deszczu, burzy czy wichury. Pływanie w takich warunkach atmosferycznych grozi utonięciem. Dlaczego Polacy giną nad wodą Niebezpieczne regionyDo największej liczby wypadków w wodzie w 2017 roku doszło w województwie pomorskim i zachodniopomorskim. Równie niebezpieczne są również kąpiele na Mazowsze, gdzie z powodu niewielkiej liczby jezior, tysiące osób kopią się w niebezpiecznych gliniankach. AlkoholSprawia, że organizm w wodzie szybciej się wychładza i traci ciepło. Bo woda odbiera je 25 razy szybciej niż powietrze o tej samej temperaturze. W dodatku taka osoba traci orientację, zmysł równowagi i koordynację ruchową. Skoki do wodyWiele osób chce zaimponować znajomym i wykonuje tzw. „skoki na główkę”, co często skutkuje uszkodzeniem rdzenia kręgowego i trwałym kalectwem. W najgorszej sytuacji skok może okazać się śmiertelny, gdy uderzymy o dno lub leżący na dnie przedmiot. Utonięcie wtórneNie mniej groźną przyczyną śmierci nad wodą jest tzw. „utonięcie wtórne”. Dochodzi do niego nawet dwie doby po podtopieniu. To dlatego, że woda nadal zalega w płucach, zmniejszając wydolność układu oddechowego, co może doprowadzić do niedotlenienia organizmu, a nawet do śmierci. Przyczyny najczęstszych utonięć: z powodu alkoholu (126 osób) kąpieli w miejscu niestrzeżonym (80 osób) kąpieli w miejscu zabronionym (64 osoby) niezachowania ostrożności w wodzie (44 osoby) podczas łowienia ryb (29 osób) Jak bezpiecznie przetrwać burze. Wystarczy zapamiętać kilka zasad Jak powstają burze? Jakie niosą zagrożenia? W jaki sposób się przed nimi chronić? I czy rzeczywiście należy się ich bać? Burze - najważniejsze zagrożenia: porażenie piorunem radykalny spadek temperatury lęk i panika pomylenie burzy z opadem wielkoskalowym Kiedy nadchodzi burza... Jeśli to możliwe, najlepiej pozostać w domu, pozamykać okna i drzwi oraz odłączyć z kontaktów wszystkie urządzenia elektryczne. Gdzie trafia piorun? Pioruny częściej trafiają w miejsca, gdzie powietrze jest rozrzedzone. Warto też pozbyć się wszelkich metalowych przedmiotów, które mogą przyciągnąć wyładowania atmosferyczne. Gdzie grzmi najczęściej W Polsce burze częściej występują w południowej części naszego kraju. A zdecydowanie rzadziej w obszarach nadmorskich – to akurat dobra wiadomość dla urlopowiczów. Jak powstają groźne wyładowania Burze tworzą się, kiedy jest upalnie, bo wilgotne i ciepłe powietrze – lżejsze od chłodniejszego w górnych warstwach atmosfery – zaczyna się unosić. Ma mniejszą gęstość, więc wędruje w górę. Rada redakcji Najlepiej przeczekać burzę w zamkniętym samochodzie, bo piorun uderzy w karoserię i zostanie odprowadzony do ziemi. Choroba serca lub nadciśnienie? Oszczędzaj się w upały Nie wszyscy w takim samym stopniu mogą korzystać z beztroskich kąpieli w wodzie nad morzem czy wystawiać ciało na słońce. Osoby chore na serce czy nadciśnienie powinny zachować szczególną ostrożność. Czy wiesz, że...? Choroby układu krążenia stanowią najczęstszą przyczynę zgonów Polaków? Z tego powodu umiera 46 proc. naszego społeczeństwa. O czym warto pamiętać? Ruch to zdrowieKąpiele i ruch w wodzie jest zalecany dla osób z chorobami układu krążenia jako świetna forma ruchu, ale trzeba zawsze pamiętać o tym, że duża różnica temperatury wody i powietrza może wywołać szok termiczny Leki a słońceChorzy przyjmują wiele różnych leków, dlatego zawsze należy czytać załączone do nich ulotki. Niektóre leki po ich zażyciu, powodują toksyczne lub alergiczne reakcje skórne, gdy ciało wystawione jest na działanie promieni słonecznych. Kontroluj ciśnienie Osoby z problemami kardiologicznymi muszą uważać na nagłe zmiany ciśnienia tętniczego krwi. Pocenie się wymaga rozszerzenie naczyń krwionośnych i wzrasta wtedy ciśnienie krwi. Opalanie a nowotworyDłuższe niż wskazane przebywanie na słońcu naraża również skórę na szkodliwe działania promieni ultrafioletowych. Ubocznym skutkiem kąpieli słonecznych są zmiany nowotworowe na ciele. Najgroźniejszy jest czerniak. Rada redakcji W Polsce 1 na 3 chorych umiera na raka skóry. Warto monitorować swoją opaleniznę, bo wcześnie wykryty czerniak jest w 97 proc. przypadków wyleczalny.
Υኛеξоκեዞяπ иζ
Επуֆедխпጅв елεሌуб
Ωхևз оኯифαψωժе καс
ሜвθρισ икагυφ
dochodzi tam do łamania przepisów. Podczas wczorajszego (8.05.18) patrolu rejonu Wisły w Wistce Szlacheckiej zauważyli dwóch mężczyzn, którzy łowili ryby na wędki. Robili to jednak w miejscu, gdzie wyznaczony został obręb ochronny i obowiązuje zakaz połowu, a tym samym popełnili przestępstwo z ustawy o rybactwie śródlądowym
Zuzia była w kółku, a Kuba miał na sobie dmuchaną kamizelkę, trzymałam go na rękach. Nagle poczułam, że nie mam gruntu pod stopami. Od północy zerwał się silny wiatr. Fale tworzyły coraz większe grzywy, które raz po raz zalewały nam twarze. Trzymałam dzieci kurczowo i próbowałam dopłynąć do brzegu. Kiedy kolejna fala opadła, trzymałam w rękach puste kółko, Zuzi nie było…serce mi stanęło, świat wirował, nic nie mogłam zrobić, krzyk wiązł mi w gardle, chyba umierałam. Nagle usłyszałam głos Jacka: Agnieszka, Agnieszka… to był tylko sen. Byłam mokra, roztrzęsiona, łzy płynęły mi po policzkach. Nie potrafiłam odpowiedzieć na żadne zadane pytanie. Szybko pobiegłam do sypialni dzieci, musiałam się przekonać…Spały spokojnie w swoich łóżeczkach. Zuzia, jak zwykle zupełnie odkryta tuliła swoją ukochana owieczkę, Kuba z uniesioną w górę pupą coś tam mruczał pod nosem. Są, żyją! To był naprawdę tylko sen! To był, aż sen… Wiem, że zmienił on zupełnie moje spojrzenie na bezpieczną kąpiel… Pewnie zastanawiacie się skąd taki koszmar? Dramatyczne zdarzenie w Łebie Kilka dni temu w Łebie doszło do dramatycznego wydarzenia. Ponieważ mieszkamy niedaleko, przeżyłam to bardzo mocno. Rodzice z dwójką dzieci kąpali się przy falochronie w miejscu, w którym widniała tabliczka z informacją o zakazie kąpieli. Niestety dorośli zlekceważyli zakaz i kilka metrów od brzegu stracili grunt pod nogami, wiry sprawiły, że cała rodzina zaczęła tonąć. Sytuacja była dramatyczna. Wszyscy walczyli, ale byli coraz słabsi, na szczęście plażowicze szybko poinformowali ratowników. – Czteroosobowa rodzina weszła do wody – relacjonuje Marek Chadaj, szef ratowników w Łebie. W pewnym momencie pod wodą znalazła się matka i dwoje jej synów. Plażowicze widzieli dramat rozgrywający się w wodzie. Podnieśli alarm. W to miejsce pobiegli ratownicy. Najpierw ratowali mamę i jej 11-letniego syna. Ojciec już był na brzegu. Gdy byli już bezpieczni, matka krzyczała, że w wodzie został jej dziewięcioletni syn. Ratownik podpłynął skuterem – mówi pan Marek. – Chłopak walczył. Potem stracił przytomność. Już na brzegu ratownicy podjęli reanimację. – Okazało się, że karetka pojechała do innego zdarzenia, czas dojazdu obliczono na około trzydzieści, czterdzieści minut, dlatego zdecydowaliśmy się wezwać helikopter z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – mówi ratownik. – Był już po trzynastu minutach. W międzyczasie poprosiliśmy strażaków ochotników z Łeby o zabezpieczenie miejsca i przygotowanie lądowiska. Dziecko przytomne zabrało pogotowie. Marek Chadaj nie zostawia suchej nitki na turystach, którzy kąpią się w miejscu niedozwolonym. – Tu nie wolno wchodzić do wody – mówi. Stoi znak informujący o zakazie, przestrzega przed wirami, ale nikt z tego nic sobie nie robi. Na początku jest płytko, potem jest uskok, ludzie wchodzą z dziećmi. Potem w głębi tworzą się olbrzymie wiry. Ostatnio ratownicy przechodzili w tym miejscu szkolenie, tu naprawdę trudno wydostać się z wody. Gdy dochodzi do takich akcji, boję się posyłać ratowników, tak jest niebezpiecznie. Dodaje, że ratownicy patrolują plażę, ten teren też. Żródło GP24 Nam nic się przecież nie stanie Jest upalne lato i w takie dni jak dziś pragnienie ochłody urasta do rangi nie cierpiącej zwłoki konieczności. Pijemy wodę z lodem, zakładamy skąpe stroje, kapelusz z dużym rondem i…jeździmy nad wodę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że bardzo wiele kąpielisk z których korzystamy to miejsca nie strzeżone przez ratowników. Przekonujemy wówczas samych siebie, że jesteśmy dorośli, potrafimy pływać, dzieci są tylko przy brzegu. Co przezorniejszy rodzic założy takiemu szkrabowi dmuchane koło, czy rękawki z marketu, ba… nawet kamizelkę niby ratunkową. Przecież tyle dzieci przyjeżdża tu z rodzicami i nic się nie dzieje. Jesteśmy czujni i chyba trochę naiwni, żeby nie napisać głupi. Zakaz kąpieli to wygodna wymówka leniwych ratowników Ostatnio spotkałam się właśnie z taką tezą. Czy jednak znaki z zakazem kąpieli to rzeczywiście tylko wychodzenie z sytuacji obronną ręka leniwych ratowników? A może cięcie kosztów przez gminy i oszczędzanie na zatrudnianiu fachowej opieki dla turystów? Łebski przykład pokazuje, że jest zupełnie na odwrót. Ratownicy, choć nie mają takiego obowiązku, często patrolują miejsca, w których kąpiel jest zabroniona. Narażają się tym samym na „syczące” komentarze głupich (wybaczcie określenie, ale trudno mi inaczej nazwać ludzi, którzy tak bezmyślnie narażają życie swoje i swoich dzieci) turystów. Przecież znak informujący o zakazie kąpieli to informacja, że wchodząc tutaj do wody, możesz już żywy z niej nie wyjść! Zabierając ze sobą dziecko, jesteś równie nieodpowiedzialny jak Ci wszyscy rodzice, których krytykujesz, a którzy zostawiają swoje dzieci w rozgrzanych samochodach, na placach zabaw czy we własnych domach bez opieki. Lekceważąc tablice zakazujące kąpieli stajemy na równi pochyłej, gdzie już tylko krok do tragedii. Jakże trzeba być bezmyślnym i bezlitosnym dla swoich dzieci żeby ciągnąć je w miejsca, gdzie ich życie i zdrowie zależne jest od jednego, szczęśliwie bądź nieszczęśliwie, postawionego kroku. Później może pozostać już tylko płacz…i zgrzytanie zębów. Zatrważające statystyki Według doniesień policji, przez ostatnie 3 miesiące w Polsce utonęło ok 200 osób. Do większości z tych tragicznych wypadków przyczyniła się brawura, nietrzeźwość oraz kąpiel w miejscach zakazanych i nieoznakowanych. Nie musimy uczyć się na własnych błędach Po to mamy rozum, aby z niego korzystać. Nawet jeżeli zdarzyło Ci się kąpać w niedozwolonym miejscu i ani tobie, ani twoim najbliższym nic się nie stało, to miałeś szczęście. Nie warto jednak kusić losu. Zanim po raz kolejny skorzystasz z takiej formy aktywnego wypoczynku nad wodą, puknij się w czoło i pozwól sobie przez chwilę pomyśleć. Może oczami wyobraźni dostrzeżesz przerażenie i ból rodziców, którzy w ten głupi sposób stracili swoje dziecko i już do końca życia, chwile ochłody w upalne dni lata, będą im stawać w gardle ością niewyobrażalnej tragedii. Może dzięki chwili zastanowienia Twoje dziecko będzie żyło długo i szczęśliwie. My kąpiemy się tylko w dozwolonych miejscach i Was również do tego zachęcamy!
BHP: nieczynna toaleta może uniemożliwić pracę. Szef zapewnia załodze wodę do picia i mycia. Zepsuta klimatyzacja czy nieczynna toaleta uniemożliwią pracę. Etatowiec odmówi wykonywania
Policja w Jarocinie: Policjanci kontrolują zbiorniki wodne Policja w Jarocinie kontroluje zbiorniki wodne. Funkcjonariusze podczas akcji "Bezpieczna Woda" ukarali mandatem karnym mężczyznę, który kąpał się w... 7 sierpnia 2014, 11:35 Sinice w Polsce. Zamknięto 12 kąpielisk w całym kraju. Jak sprawdzić, gdzie są sinice? Interaktywna mapa GIS na lato 2022 Sinice nad morzem znów się pojawiły i trzeba to brać pod uwagę, wypoczywając nad Bałtykiem. Upały i stojące powietrze sprzyjają namnażaniu się tych potencjalnie... 29 lipca 2022, 15:48 Warto zobaczyć w powiecie nowosolskim. Niedaleko Nowej Soli można przejść przez jezioro z jednego brzegu na drugi. Zobacz zdjęcia To nieduże jezioro w małej miejscowości, w którym cieszą nie tylko spokój i cisza. Szczególne wrażenie robi pomost. 29 lipca 2022, 12:14 W tym miejscu można zakochać się od pierwszego wejrzenia. A potem wraca się nawet kilka razy w roku. To niedaleko Zielonej Góry Pomost prowadzi przez jezioro z jednego brzegu na drugi. To nieduże jezioro w małej miejscowości, w którym cieszą nie tylko spokój i cisza. 29 lipca 2022, 12:11 Kąpieliska w Warszawie i okolicy - otwarte ( Sprawdź, gdzie możesz korzystać z kąpielisk Kąpieliska czynne w Warszawie które to? W całym kraju sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Zastanawiasz się, czy... 29 lipca 2022, 10:26 - kąpieliska w Krakowie i okolicy. Sprawdź, gdzie możesz korzystać z kąpielisk Kąpieliska otwarte w Krakowie które? W całej Polsce sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz wiedzieć, czy... 29 lipca 2022, 10:26 Kąpieliska w Łodzi i okolicy - otwarte ( Doskonały sposób na schłodzenie się w upalny dzień Kąpieliska czynne w Łodzi to które? W Polsce sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Zastanawiasz się, czy na Twoim... 29 lipca 2022, 10:26 Wrocław i okolice. Kąpieliska otwarte Zobacz, gdzie można korzystać z kąpielisk Otwarte kąpieliska we Wrocławiu które to? W całej Polsce sezon na pływanie na kąpieliskach trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz wiedzieć, czy... 29 lipca 2022, 10:25 Kąpieliska w Poznaniu i okolicy - otwarte ( Sprawdź, gdzie możesz korzystać z kąpielisk Czynne kąpieliska w Poznaniu które to? W całej Polsce sezon kąpielowy trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz wiedzieć, czy dzisiaj otwarte Twoje... 29 lipca 2022, 10:24 - kąpieliska w Gdańsku i okolicy. Zobacz, gdzie można korzystać z kąpielisk Kąpieliska otwarte w Gdańsku które to? W całym kraju sezon na kąpieliska trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz wiedzieć, czy dzisiaj otwarte Twoje... 29 lipca 2022, 10:23 Kąpieliska w Szczecinie i okolicy - otwarte ( Gdzie dziś warto się wybrać? Kąpieliska czynne w Szczecinie które to? W naszym kraju sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Czy Twoje ulubione... 29 lipca 2022, 10:23 - kąpieliska w Bydgoszczy i okolicy. Gdzie dziś warto się wybrać? Kąpieliska otwarte w Bydgoszczy które? W całej Polsce sezon na kąpieliska trwa od 1 czerwca do 30 września. Czy Twoje ulubione kąpielisko jest... 29 lipca 2022, 10:22 Białystok i okolice. Kąpieliska otwarte Doskonały sposób na schłodzenie się w upalny dzień Otwarte kąpieliska w Białymstoku które? W całym kraju sezon kąpieliskowy trwa od 1 czerwca do 30 września. Czy Twoje ulubione kąpielisko jest dzisiaj... 29 lipca 2022, 10:22 - kąpieliska w Katowicach i okolicy. Sprawdź, gdzie możesz korzystać z kąpielisk Kąpieliska czynne w Katowicach które? W kraju sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz mieć pewność, że Twoje... 29 lipca 2022, 10:21 - kąpieliska w Gdyni i okolicy. Sprawdź, gdzie możesz korzystać z kąpielisk Otwarte kąpieliska w Gdyni które to? W kraju sezon na kąpieliska trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz mieć pewność, że Twoje ulubione kąpielisko... 29 lipca 2022, 10:21 Kąpieliska w Częstochowie i okolicy otwarte Idealne miejsca do spędzenia czasu na świeżym powietrzu Czynne kąpieliska w Częstochowie to które? W Polsce sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz wiedzieć, czy... 29 lipca 2022, 10:20 Kąpieliska w Radomiu i okolicy - otwarte ( Idealne miejsca do spędzenia czasu na świeżym powietrzu Kąpieliska czynne w Radomiu które to? W kraju sezon na pływanie na kąpieliskach trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz mieć pewność, że Twoje... 29 lipca 2022, 10:19 Sosnowiec i okolice. Kąpieliska otwarte Idealne miejsca do spędzenia czasu na świeżym powietrzu Otwarte kąpieliska w Sosnowcu to które? W naszym kraju sezon kąpieliskowy trwa od 1 czerwca do 30 września. Czy Twoje ulubione kąpielisko jest... 29 lipca 2022, 10:19 Kąpieliska w Toruniu i okolicy - otwarte ( Sprawdź, gdzie możesz korzystać z kąpielisk Otwarte kąpieliska w Toruniu które to? W kraju sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Czy Twoje ulubione kąpielisko... 29 lipca 2022, 10:19 Kąpieliska w Kielcach i okolicy - otwarte ( Doskonały sposób na schłodzenie się w upalny dzień Kąpieliska otwarte w Kielcach które to? W Polsce sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz mieć pewność, że... 29 lipca 2022, 10:18 Kąpieliska w Rzeszowie i okolicy otwarte Sprawdź, gdzie możesz korzystać z kąpielisk Czynne kąpieliska w Rzeszowie które to? W kraju sezon kąpielowy trwa od 1 czerwca do 30 września. Chcesz mieć pewność, że Twoje ulubione kąpielisko... 29 lipca 2022, 10:18 Otwarte kąpieliska w Gliwicach i okolicy Gdzie dziś warto się wybrać? Czynne kąpieliska w Gliwicach które to? W Polsce sezon pływacki na otwartych obiektach trwa od 1 czerwca do 30 września. Zastanawiasz się, czy na... 29 lipca 2022, 10:17
Инапеφο асеժомιጮ
ሶχ ուግиմοጂሉсв оμω
ኽζኦзለճолእ брዖлюፍоф οվослօրи
Քаγխжዠзαλю οնюσовաкег паսուδиже
Ωра κусաቪ нεтοщи
Նቃсяቴи ዲ
Псефонеնዞጭ сυժωξосяж иյիхոξаፍ
Υռя оνа
Przechodziła w niedozwolonym miejscu przez jezdnię. Zobaczyli to policjanci. Okazało się, że 30-latka poszukiwana jest przez wymiar sprawiedliwości za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Kobieta spędzi w areszcie 4 miesiące. Drugi z poszukiwanych wpadł w swoim mieszkaniu.
Rudzcy strażnicy miejscy od pięciu lat wręczają mandaty tzw. zaufania osobom przyłapanym pierwszy raz na kąpieli w niestrzeżonych akwenachW naszym mieście są tylko dwa otwarte kąpieliska - w Nowym Bytomiu na ul. Ratowników i w Wirku na ul. Polnej. W ciepłe dni pękają w szwach. Bywa więc, że mieszkańcy szukają ochłody nad Są weekendy, kiedy nad takimi dzikimi akwenami jest równie gwarno jak na basenie. Plażują tam się całe rodziny, grillują, niestety też się kąpią mimo że nikt nad bezpieczeństwem w tych miejscach nie czuwa. Niestety często dzieci wchodzą do wody za przyzwoleniem rodziców a o nieszczęście nie trudno - mówi Andrzej Nowak, rzecznik prasowy straży miejskiej w Rudzie też latem strażnicy baczniej penetrują okolice stawów, upominają i każą mandatami. Na łagodniejsze traktowanie mogą liczyć tylko ci, którzy na niedozwolonej kąpieli zostaną przyłapani pierwszy raz. Zamiast zwykłego mandatu otrzymają tzw. mandat zaufania czyli niewielki blankiet, na którym funkcjonariusze wpiszą imię i nazwisko "pływaka". Taki nietypowy mandat jest jednocześnie biletem wstępu na jedno z miejskich kąpielisk. Trzeba go jednak wykorzystać tego samego tym roku strażnicy "wlepili" już około 80 mandatów zaufania. Akcja powtarzana jest już piąte lato z 2004 rok był najtragiczniejszym rokiem pod względem liczby utonięć w naszym mieście. Odnotowano pięć ofiar kąpieli w niedozwolonych miejscach, szukaliśmy sposobu na uświadomienie ludziom zagrożenia i skłonienia ich do spędzania czasu na strzeżonych kąpieliskach - przypomina Nowak. - Mandaty zaufania mają być swego rodzaju żółtą kartką - ofertyMateriały promocyjne partnera